Być może zastanawiasz się w jaki sposób możesz wykorzystać design thinking (myślenie projektowe), albo jesteś już po jakimś szkoleniu z tej tematyki, ale wciąż nie wiesz jak “tego” użyć? Spieszę z pomocą, opisując krótko trzy przykłady tego, w jaki sposób my – we współpracy z naszymi klientami – wykorzystaliśmy design thinking do rozwiązania konkretnych problemów biznesowych.
UWAGA: jeśli w ogóle nie wiesz o co chodzi w tej metodzie, to zapraszam Cię do obejrzenia nagrania webinarium “Co to jest ten design thinking?” lub pobrania darmowego ebooka “Design Thinking. Od klienta do człowieka“.
To co pewnie już wiesz, to że proces design thinking powinien się składać z pięciu etapów: empatii, definiowania, ideacji, prototypowania i testowania. Czyli po krótce, najpierw staramy się poznać lepiej odbiorcę/ów, następnie na podstawie tego czego się dowiedzieliśmy określamy właściwe wyzwanie projektowe, później generujemy pomysły (np. metodą burzy mózgów klasyczną, lub 6-3-5), budujemy prototyp i testujemy go z odbiorcami. Proces jest iteracyjny tzn. jeśli na etapie testowania udało Ci się pozyskać ciekawą informację zwrotną, to wracasz do budowania kolejnego prototypu lub… przedefiniowujesz wyzwanie i powtarzasz kolejne kroki.
Teraz już do konkretów!
Przykład 1. Jak wykorzystaliśmy metodę design thinking do przeprojektowania sieci sklepów
Projekt ten realizowaliśmy wspólnie z firmą architektoniczną. Wyzwanie? Opracowanie aranżacji sklepu, która będzie dawała lepsze doświadczenia klientom.
Proces zaczęliśmy od fazy empatii. Wspólnie z klientem opracowaliśmy obszary w których chciałby zwiększyć wiedzę o kupujących (ustaliliśmy także kluczowe grupy docelowe). Następnie przygotowaliśmy scenariusz wywiadu i zrekrutowaliśmy osoby do rozmów. Wybraliśmy takie, które miały świeże lub bardzo świeże doświadczenia robienia zakupów w tej sieci. Wywiady uzupełniliśmy o obserwacje uczestniczące – spędziliśmy wiele godzin w sklepach i in cognito sprawdzaliśmy, jak klienci faktycznie zachowują się w trakcie robienia zakupów. W kolejnym etapie, cały zespół projektowy przeanalizował zebrane informacje i przygotował wnioski dla zespołu architektów, który był odpowiedzialny za przygotowanie nowej koncepcji. Następnie przyszedł czas na etap ideacji, czyli uruchamiamy kreatywność. Zostały przygotowane wizualizacje (to był nasz prototyp) i poddane testowaniu z użytkownikami. Kolejny etap: wdrożenie!
Fajnie jest zobaczyć efekty swojej pracy w centrach handlowych ;), ale przede wszystkim mieć satysfakcję, że klienci ze sklepu wychodzą zadowoleni, a nie sfrustrowani :). Co ważne, koszt takiego działania to zaledwie ułamek całości kosztów związanych z budową nowego sklepu lub zmianą starego wystroju.
Przykład 2. Jak wykorzystaliśmy metodę design thinking do poprawienia procesu rekrutacyjnego
Duża firma technologiczna zgłosiła się do nas z wyzwaniem ulepszenia procesu rekrutacyjnego. Firma stale zatrudnia pracowników, ale rynek jest coraz bardziej konkurencyjny i trudniej przyciągnąć do siebie odpowiednich specjalistów z branży. Co więcej budżet też ma swoje ograniczenia. Więc wyzwanie wymagające.
Zaczynamy od pierwszego etapu design thinking – empatii. Wspólnie z zespołem klienta oddelegowanym do realizacji tego procesu projektowego ustalamy czego chcemy się dowiedzieć o procesie rekrutacyjnym. Ustalamy grupy do badania (osoby świeżo zrekrutowane, ale także te, którym niedawno nie udało się przejść pomyślnie procesu rekrutacji) i przystępujemy do realizacji wywiadów (przydaje się być dobrym słuchaczem, więcej na ten temat znajdziesz w artykule: “Jak słuchać aktywnie?”).
Pogłębione rozmowy dostarczają nam wielu ciekawych informacji, które później wspólnie z zespołem projektowym analizujemy i identyfikujemy insighty (jeśli nie wiesz co to jest insight, to więcej o tym w artykule: “Co to jest insight?“). Insighty, wykorzystujemy na kolejnym etapie – ideacji. Służą nam do tego, żeby wygenerować jak najwięcej możliwych rozwiązań i ulepszeń procesu rekrutacji. Spośród wszystkich wygenerowanych pomysłów (a było ich ok 150!), wybieramy kilka do testowania z przełożonym (jeśli nie wiesz jak selekcjonować i priorytetyzować pomysły sprawdź artykuł “Jak analizować pomysły po burzy mózgów?“). Następnie zespół projektowy przechodzi do testowania pomysłów i ulepszone propozycje przedstawia przełożonym. Pomysły o największym potencjale zostają wdrożone!
Przykład 3. Jak wykorzystać metodę design thinking do ulepszenia istniejącego produktu
Zgłosił się do nas młody innowator, który opracował system nawigacji ułatwiający znalezienie miejsca parkingowego w centrach miast. System został opracowany w wersji prototypu, który trzeba było przetestować w rzeczywistych warunkach, na prawdziwych użytkownikach.
Ponieważ mieliśmy już konkretną usługę do sprawdzenia rozpoczęliśmy proces od zrekrutowania grupy kierowców, którzy mieścili się w grupie docelowej rozwiązania (mają potrzebę zaparkowania w centrum, z różną częstotliwością np. raz na miesiąc, raz na tydzień, codziennie). Wcześniej przygotowaliśmy scenariusz wywiadu wspólnie z właścicielem rozwiązania (ustaliliśmy czego chcemy się dowiedzieć i o co pytać). Nasz udział jest tu ważny, bo zlecający zwykle wiedzą czego chcą się dowiedzieć, podczas gdy my wiemy jak o to pytać, żeby dowiedzieć się prawdy ;). Czyli mamy takie win-win. Następnie przeprowadziliśmy z grupą kierowców wywiady kontekstowe. Towarzyszyliśmy im od momentu wyjścia z domu aż do sytuacji szukania miejsca parkingowego.
Tak, to wymaga trochę czasu, ale dzięki temu udało nam się zgromadzić bardzo dużo informacji jakościowych. Pomogło nam to lepiej zrozumieć zachowania i decyzje podejmowane przez kierowców. Nie obyło się bez zaskoczeń! Zebraliśmy całą masę insightów. Pozyskane informacje zostały wykorzystane przez innowatora do redefinicji rynku. Dzięki temu budżet na kolejne inwestycje został dużo bardziej efektywnie wykorzystany. Ponadto zmienił się również kierunek rozwoju całego systemu i ruszyły prace nad opracowaniem kolejnego prototypu.
O jednym z najbardziej klasycznych przykładów design thinking przeczytasz też tutaj: “Kiedy technologia to za mało, włącz empatię“.
Dawid Sobolak – ekonomista, menadżer projektów biznesowych i społecznych, trener design thinking.
Zdjęcia: Felipe Furtado on Unsplash, Clark Street Mercantile on Unsplash